MADAGASKAR, REUNION i MURITIUS

 

 

                    Krajobraz płaskowyżu Madagaskaru

     Madagaskar – czwarta co do wielkości wyspa świata, leżąca na Oceanie Indyjskim, zaliczana do Afryki, posiada niespotykane gdzie indziej rośliny, zwierzęta i krajobrazy.

     Nasza podróż, w której brały udział trzy uczestniczki, zaczęła się od Antananarivo – stolicy Republiki Malgaskiej. Dalej trasa wyprawy wiodła poprzez Antsirabe – miasto kurort, w pobliżu którego leży Tritriva, ciekawe jezioro w kominie wulkanicznym. Następnie dotarłyśmy do Miandrivazo, skąd pirogą popłynęłyśmy rzeką Tsiribihing do Belo.

 

 

                                Nad rzeką Tsiribihina

    

      Naszym marzeniem, które spełniło się, było dotarcie do parku narodowego Tsingy de Bemaraha – zespołu niezwykłych ostańców, skał i rozpadlin urzeźbionych bogato przez naturę. Kolejną atrakcją była "aleja baobabów" koło Morondawy.

     Po uciążliwej podróży – 24 godziny taksi-brussem – zatrzymujemy się we Fiaranantsoa, skąd zwiedzamy najstarszy z parków narodowych Magadaskaru – deszczowy las Ranomofana.

 

                             W parku Tsingy de Bemaraha

    

 

 Poprzez sawannę dążymy do następnego parku narodowego – Isalo, gdzie poza ładnymi piaskowcowymi wąwozami oglądamy dużo żyjących na wolności lemurów. Następnie odpoczywamy dwa dni nad Kanałem Mozambickim koło Toliary, w "kurorcie" Ifaty. Do Antananarivo wróciłyśmy taksi-brussem, skąd po 4-tygodniowym pobycie na Madagaskarze odleciałyśmy na Reunion.

 

 

 

   Reunion – wyspa którą budują dwa wulkany – jeden wygasły (3069 m n.p.m.) i drugi czynny (2631 m n.p.m.) należy do Francji. Zachwyciłyśmy się bujną roślinnością cyrków – kalder wulkanu Piton de Neiges, wyżynnymi krajobrazami pomiędzy obu wulkanami, z rosnącymi tam olbrzymimi, 4-metrowymi

Aleja baobabów koło Morondawy

wrzoścami i paprociami drzewiastymi. Na wschodzie wyspy oglądałyśmy języki niedawno zastygłej lawy, którą wulkan Piton de la Fournaise wylewa w stronę morza. Po ośmiu dniach pobytu na Reunion odleciałyśmy na Mauritius.

 

 

 

 

     

Mauritius jest podobnie jak Reunion wyspą pochodzenia wulkanicznego, ale wulkany są tu już nieczynne, a najwyższy szczyt ma tylko 828 m n.p.m. Podczas 5-dniowego pobytu na tej wyspie korzystałyśmy z pięknych plaż, zwiedziłyśmy także stolicę Republiki Maurytyjskiej – Port Louis. Wybrałyśmy się również do parku narodowego Rzeki Czarnej, oglądając kraterowe jezioro Grand Basin zajęte obecnie przez hinduskie sanktuarium,

Sawanna w pobliżu parku Isalo

przełom rzeki Noire, kaskady Chamarel oraz najdziwniejszy z rezerwatów – Kolorową Ziemię Chamarel.

Lemur sifaka


Wulkaniczny krajobraz wnętrza Reunionu


Paprocie drzewiaste we wnętrzu Reunionu


Plaża na Mauritiusie



Kolorowa Ziemia Chamarel



                                                                                                                             tekst i foto: Bożena Moryto